Dbanie o zdrowie w bardzo dużej mierze opiera się na pilnowaniu właściwej diety. Trudno wyobrazić sobie na przykład prawidłowe funkcjonowanie układu pokarmowego, gdy nie przykłada się zbyt dużej wagi do codziennych posiłków. Leczenie problemów z układem trawiennym to nie tylko błonnik – istnieje cały szereg różnego typu sposobów i nawyków, które mogą bardzo przydać się osobom cierpiącym z powodu złego funkcjonowania układu pokarmowego. To nie tylko kwestia samego jedzenia, ale także zachowania przy jedzeniu, pewnych rytuałów oraz całej otoczki, której dzisiejsze, szybkie i stresujące życie niejednokrotnie bywa całkowicie pozbawione. Żeby jeść w sposób zdrowszy nie tyko dla jelit, ale i dla całego organizmu, warto wyrobić w sobie kilka nawyków, które nie wymagają ogromnego wysiłku, a mogą bardzo poprawić stan zdrowia i przynieść nieporównywalnie lepsze względem dotychczasowego samopoczucie.
Regularne posiłki
Regularność jest niezwykle ważna – dzięki niej układ pokarmowy przyzwyczaja się do pracy w określonym tempie, a napady głodu pomiędzy posiłkami szybko znikają. Jedzenie często, lecz w niewielkich odstępach czasu to zasada powtarzana jak mantra przez dietetyków pomagających innym zgubić nadmiar wagi, jednak w rzeczywistości takie przyzwyczajenie wychodzi na dobre każdemu.
Więcej błonnika
Wprowadzając do swojej diety błonnik witalny możemy być pewni, że nasz układ pokarmowy jest zabezpieczony. Ten naturalny suplement to w rzeczywistości zestaw trzech ziaren – babka płesznik, babka jajowata i len zwyczajny. To prawdziwy pogromca toksyn i złogów zalegających w jelitach, w dodatku poprawiający poziom cukru i cholesterolu we krwi. Przyjmując dwa razy dziennie błonnik witalny można zapewnić sobie bezcenny detoks i wesprzeć swoje jelita.
Picie wody
Woda jest niezbędnym składnikiem organizmu. Pijąc jej dużo, można uregulować trawienie i wydalanie. Zaczynanie dnia od szklanki wody z sokiem z połówki cytryny i łyżeczką miodu to świetny, prozdrowotny nawyk, który pozwala na szybkie pobudzenie trawienia. Picie dużych ilości wody jest także konieczne, gdy przyjmuje się błonnik witalny lub inne pokarmy i suplementy z dużą zawartością włókna roślinnego. Działa ono pod wpływem wody, a przy jej niedomiarze może spowodować problem z zaparciami. to zdrowy wstęp do obfitego śniadania.
Mniejsze porcje, dłuższe posiłki
Dobrym nawykiem jest także, oprócz spożywania błonnika i picia wody, jedzenie mniejszych porcji i dokładniejsze przeżuwanie pożywienia, dzięki czemu trawienie jest znacznie ułatwione – układ pokarmowy ma szansę uporać się ze zjedzonym pokarmem, a do ośrodku sytości w mózgu dociera stosowny sygnał.
Herbata i zioła po posiłku
Warto nauczyć się picia po większym posiłku herbaty, najlepiej zielonej lub ziół wspomagających trawienie – mięty, kopru włoskiego, herbatek imbirowych. Te napoje stymulują wydzielanie soków żołądkowych i odciążają żołądek, pozwalając mu o wiele sprawniej i szybciej uporać się ze zjedzonym właśnie obiadem. To z kolei oznacza mniejsze obciążenie jelit.
Z mojego doświadczenia wynika, że najważniejsze jest jedzenie w regularnych odstępach czasowych. Wtedy organizm jest przygotowany i wie, kiedy wzmożyć aktywność związaną z trawieniem. Dzięki temu wszystko działa sprawnie, jak w szwajcarskim zegarku.
Z tą herbatą to też trzeba ostrożnie. Jak po każdym posiłku wypijasz mocną herbatę, to wcale nie wpływa to dobrze na trawienie. Z tym jest podobnie jak z kawą – zbyt duże ilości mogą rozregulować pracę jelit.