Wszyscy znamy grzechy w zakresie odżywiania popełniane niezwykle powszechnie – późne, nieregularne posiłki, przetworzona żywność, nadmiar tłuszczu i soli… Niestety większość osób zaczyna poważnie myśleć o odżywianiu dopiero wtedy, gdy zaczynają się realne problemy z układem pokarmowym. Zgaga, wzdęcia, powtarzające się zaparcia, zespól jelita drażliwego, hemoroidy, bóle brzucha, nowotwory jelita grubego… lista chorób i dolegliwości jest długa i przygnębiająca. Tym bardziej warto przemyśleć kwestię swojego odżywiania. Robiąc naprawdę niewiele – na przykład ograniczając ilość soli, stosując raz na jakiś czas błonnik witalny lub pijąc wodę – można uchronić się przed cierpieniem i leczeniem chorób.
O co chodzi z tą solą?
Sól stanowi dość problematyczny składnik, z którym wielu osobom trudno jest się rozstać. Niestety, powoduje wzdęcia, ponieważ zatrzymuje w organizmie wodę. To przekłada się na znacznie utrudnienie i spowolnienie wchłaniania substancji odżywczych przez kosmki jelitowe, a także na szereg innych problemów – rozdrażnienie, obniżenie odporności, cellulit, a także rozregulowanie wydalania.
A jak działa błonnik?
Błonnik pokarmowy to grupa składników, które osłaniają jelita, a zarazem wchłaniają nadmiar wody, toksyny i ułatwiają wydalanie z organizmu zalegających złogów pokarmowych. Dzięki niemu można nie tylko skutecznie zlikwidować problem zaparć, ale także wspomóc leczenie cukrzycy lub usuwanie nadmiaru cholesterolu z żył. Nie wolno pomijać w diecie składnika, który tak ogromnie przyczynia się do profilaktyki chorób jelit, a także układu pokarmowego. Dobrym pomysłem jest zmiana diety lub błonnik witalny.
W jaki sposób zastąpić w diecie sól?
Dylemat wielu osób stojących przed koniecznością lub chęcią ograniczenia soli w diecie stanowi kwestia smaku potraw. Przyzwyczailiśmy się do dużej zawartości soli tak bardzo, że zrezygnowanie z niej wydaje nam się wręcz niemożliwe. Zresztą jest niemal niemożliwe – produkty kupowane w sklepach zawierają jej ogromne ilości, jednak to tylko kolejny argument, by przestać dodatkowo dosypywać jej do przygotowywanego w domu jedzenia. Jeszcze kilkaset lat temu ludzie niemal wcale nie używali soli, ponieważ była niezwykle droga. Nie znaczy to jednak wcale, że ich jedzenie było bez smaku, przeciwnie. Sól można świetnie zastąpić ziołami, które pozwalają przełamać monotonię i dowolnie manipulować smakiem potraw. Wiele z nich ułatwia też dodatkowo trawienie, więc wpływa korzystnie na pracę jelit.
Więcej błonnika, czyli roślinne jedzenie i naturalne suplementy
Stosując błonnik witalny dostarczamy organizmowi pokaźnych ilości tej cennej substancji. Mieszanka nasion trzech niezwykle pomocnych przy kłopotach z jelitami roślin wydziela dużo śluzu, który świetnie oczyszcza jelita i pozwala im spełniać swoje funkcje sprawnie oraz bez żadnych dolegliwości. Przygotowanie suplementu do spożycia jest stosunkowo proste, a jeść można go na różne sposoby – jako kisiel albo dodatek do jogurtów. To siła natury, którą warto wspomóc swoje jelita.